Członek Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lublinie oraz pienińskiej grupy twórczej Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Nowym Sączu.
Henryk Zachwieja „Kazimierek” urodził się w 1952 roku w Szczawnicy w starej, tradycyjnej rodzinie góralskiej Zachwiejów o przydomku „Kazimierek”. Początkowo miał być fryzjerem, do czego namawiał go jego ojciec, słynny szczawnicki fryzjer Tadeusz Zachwieja.
Jednak Henryk, wówczas uczeń szkoły podstawowej, postanowił zapisać się do Państwowej Szkoły Muzycznej. Podjął potem dalszą edukację muzyczną w Średniej Szkole Muzycznej w Nowym Sączu. Uczył się gry na trąbce. Do jej ukończenia pozostał mu jedynie rok. Ale zrezygnował, bo stwierdził, że nigdy nie będzie dobrym muzykiem, ponieważ bardziej ciągło go do malowania.
Akademia Sztuk Pięknych
Po tej przygodzie z malowaniem, postanowił wstąpić na Akademie Sztuk Pięknych w Krakowie. Na egzamin namalował obraz abstrakcyjny, bo tak mu kazano. Kiedy komisja go zobaczyła, stwierdziła że tak maluje student trzeciego roku , i jest niemożliwe, żeby ktoś niedoświadczony mógł tak malować. I nie dopuściła go do dalszych egzaminów.
Tematyka prac
Obecnie tworzy głownie rzeźby pełne, płaskorzeźby i monumentalne rzeźby plenerowe również maluje na szkle i tworzy grafiki. Rzeźbi postacie biblijne i sakralne, scenki rodzajowe np. „Chrystus frasobliwy”, „Ostatnia wieczerza po góralsku”, „Matka Boża”, „Pieta”, „Szopki”, świetych: Piotra, Floriana, Marcina, Jerzego, Kingę. Interesuje go również tematyka świecko – regionalna: „Janosik”, postacie górali, góralek, „Harnaś”, motywy góralskie :chałupa góralska, kapelusz góralski, sceny związane z regionem: kopanie ziemniaków, dojenie owiec, taniec- zbójnicki, sceny w karczmie; tematyka historyczna: poczet królów polskich, cykl poświecony historii Polski – przemiany Orla Białego w różnych latach i momentach dziejowych.
Pasjonuje się dużymi, monumentalnymi rzeźbami. Jedna z nich, „Baca z owczarkiem” stoi w centrum Szczawnicy i jest ozdobą baru.
Jego niezwykły talent docenił nieżyjący już proboszcz parafii ks. infułat Stanisław Wach. Poprosił go żeby ozdobił góralski kościółek na Sewerynowie. Rzeźbiarz wg. własnego pomysłu stworzył ołtarz, stół ofiarny, tabernakulum z rzeźbami, strzegących go harnasi, ornamenty w kształcie dziewiećsiła, drewniane witraże – rozwiązanie oryginalne i nietypowe. W ciągu pól roku żmudnej i wymagającej wielkiego nakładu sił pracy powstał piękny wystrój leśnej kaplicy.
Jednym z jego największych osiągnięć artystycznych było wyróżnienie na wystawie
„ Przeciw wojnie” w 1986 roku. Rzeźba „ Klatka” ukazuje skurczoną postać św. Maksymilina , w pasiaku, zamkniętego w klatce drutu kolczastego. Praca ta pozostała w zbiorach galerii Państwowego Muzeum na Majdanku.
Jego rzeźby zdobią wnętrza wielu kaplic i kościołów, znajdują się w muzeach oraz prywatnych zbiorach w kraju i za granicą. Jeśli ktoś chce zapoznać się z tą niewątpliwie ciekawą postacią i jego pracami zachęcam do odwiedzenia galerii w domu artysty w Szczawnicy.
Henryk Zachwieja
Ul. Maćka zza 11
34-460 Szczawnica