Szanse i bariery dla Szczawnicy

Pierwsza z zaplanowanych przez samorząd Szczawnicy konsultacji społecznych organizowanych w sprawie strategii rozwoju miasta w latach 2014-2020 odbyła się w dniu 12 grudnia 2013r.

Spotkanie prowadzone przez Grzegorza Godzieka, przedstawiciela firmy ProRegio, która współpracuje z UMiG od roku 2006, dotyczyło podsumowania strategii z lat 2006-2013 oraz podsumowania wyników ankiety przeprowadzonej wśród turystów odwiedzających Szczawnicę w sezonie letnim 2013.

W konsultacjach uczestniczyły władze Szczawnicy z burmistrzem Grzegorzem Niezgodą na czele, szczawniccy radni oraz lokalni przedsiębiorcy działający w różnych branżach – noclegowej, gastronomicznej, transportowej, sanatoryjnej, pracujący w informacji turystycznej, przedstawiciele instytucji takich jak Pieniński Park Narodowy, Lasy Państwowe, Polskie Towarzystwo Turystyczno – Krajoznawcze, Polskich Kolei Linowych, członkowie lokalnych grup działania np. biur turystycznych, Polskiego Stowarzyszenia Flisaków na Rzece Dunajec, sołtysi, miejscowy proboszcz, pracownicy służb takich jak MZGK, Straż Miejska w Szczawnicy, dziennikarze i wielu innych.

Pierwszym punktem zebrania było podsumowanie wyników ankiet, jakie były dystrybuowane wśród turystów odwiedzających Szczawnicę tego lata. Do końca września 2013r. do UMiG wpłynęło 248 ankiet z czego tylko 3 ankiety miały wydźwięk negatywny z powodu zbyt dużego ruchu turystycznego. W pozostałych ankietach, mimo wskazywanych braków czy niedociągnięć,  ta rubryka była wypełniana na tak.

Z ankiet wynika także, że najbardziej docenianym walorem pienińskiego uzdrowiska jest krajobraz w tym także krajobraz kulturowy. Głównymi powodami przyjazdu do Szczawnicy są widoki, możliwość uprawiania turystyki aktywnej, interesujące miejsca. Źródłem informacji o Szczawnicy jest Internet, co wyznacza kierunek działań promocji miasta w kraju i za granicą. Szczawnica kojarzy się ludziom dobrze, niewielu ankietowanych skarżyło się na zanieczyszczone powietrze lub ubogą ofertę rozrywki nocnej. Doceniana jest zwłaszcza jakość usług świadczonych w branży hotelarskiej i gastronomicznej, promenada, bliskość Pienińskiego Parku Narodowego, klimat zacisznego i urokliwego i czystego, zadbanego miasteczka. Różnica poglądów wynika zapewne z niezwykle subiektywnych odczuć każdego z ankietowanych. Jednak skargi na zanieczyszczone powietrze mobilizują samorząd i mieszkańców do tego, by w przyszłych latach ograniczyć emisję CO2 do atmosfery. - Co będzie, kiedy przeprowadzimy tę samą ankietę z zimie? – pyta burmistrz Grzegorz Niezgoda. – skoro już w lecie mówi się o smogu. Na szczęście przystąpiliśmy już do opracowania planu gospodarki niskoemisyjnej dla Szczawnicy.

Z ankiet wynika także, że Szczawnica posiada bardzo duży potencjał do tego, by rozwijać się jako miejscowość turystyczna. Powinna postawić na szkolenia dla pracowników branży turystycznej w celu podniesienia usług informacyjnych i transportowych, wzbogacić ofertę zimową (wybudować stoki narciarskie itp.) i zorganizować więcej miejsc parkingowych.

Szczawnicę odwiedzają głównie mieszkańcy z województw mazowieckiego, małopolskiego i śląskiego.

Strategia pomaga określić cele, kierunki rozwoju, obraz Szczawnicy w przyszłości. Zdania co do pomysłów na nowe inwestycje były podzielone. Spór pomiędzy ekologami a potencjalnymi inwestorami, pracownikami sektora prywatnego jest wyraźny, ale może są szanse na kompromis. Szczawnica bez większej ilości stoków narciarskich nie będzie tak atrakcyjna zimą, ale zanim nadejdą te wielkie inwestycje, można wyznaczyć trasy biegowe, postawić na turystykę kwalifikowaną typu jazda konna lub inne już typowo letnie dyscypliny: rafting czy nawet paralotniarstwo, zadbać o dziedzictwo kulturowe okolicy, wyznaczyć szlaki takie jak np. szlak oscypkowy, szlak wołoski czy pasterski, promować produkt regionalny Szczawnicy, wzbogacić ofertę uzdrowiskową i leczniczą miasta. Warto też podkreślać historię miejscowości. Takie były głosy osób biorących udział w dyskusji. Padła też propozycja przywrócenia nazwy Szczawnica – Zdój, jednak taki krok byłby pewnego rodzaju zaszufladkowaniem Szczawnicy jako miejscowości typowo uzdrowiskowej, mniej turystycznej i rekreacyjnej. – Nie ma jednak przeciwwskazań  do tego, by używać tej nazwy symbolicznie. – mówi burmistrz Niezgoda.

Spotkanie miało charakter roboczy. Zakończyło się dyskusją otwartą, która będzie miała swój dalszy ciąg, gdyż podobne konsultacje z mieszkańcami Szczawnicy, Szlachtowej i Jaworek zaplanowano na luty 2014r.

 

 

 

 

 

Autor: Agnieszka Stopka