Benefis Janiny Zachwiei


Dobrą tradycją Miejskiego Ośrodka Kultury jest organizowanie co roku jesienną porą benefisu Osoby zasłużonej dla Szczawnicy. 4 listopada spotkaliśmy się w kinoteatrze "Pieniny", by podziękować Janinie Zachwiei Buliś za jej wkład w rozwój kultury szczawnickiej i pogratulować jej dotychczasowych dokonań.
Krótki życiorys Szanownej Benefisantki przedstawił prowadzący uroczystość dyrektor MOK Piotr Gąsienica: Janina Zachwieja jest rodowitą szczawniczanką ze znanej rodziny społeczników Malinowskich. Dziadek Łukasz był założycielem straży pożarnej i budowniczym. Stryj Jan Malinowski – z chęci utrwalanie folkloru pienińskiego napisał „Wese-le góralskie”, wykonywane przez założone przez siebie Kółko Amatorskie, obecny Zespół Regionalny im. Jana Malinowskiego.
Ojciec – Władysław Malinowski był miłośnikiem folkloru, zbierał eksponaty do tworzonego Muzeum Pieniń-skiego. Uwrażliwił córkę na historię. Opowiedział wstrząsającą historię o pomordowanej podczas II wojny światowej na Przysłopie rodzinie Fijasów i przekazał córce, że „trzeba to miejsce zaznaczyć”. Janina po latach, w 1989r. wypełniła swoisty „Testament” ojca, będąc inicjatorką budowy kaplicy na Przysłopie. Bardzo pomogła jej Wspólnota Leśno – Gruntowa i wielu życzliwych ludzi, a obecnie opiekę nad kaplicą sprawuje oddział Pieniński Związku Podhalan.
Janina jest członkinią Związku Podhalan, od 1974 roku, do którego należy wraz z całą rodziną (śp. mężem, dwiema córkami i dwoma synami oraz ich rodzinami).
Zawodowo związana z gastronomią, a potem wraz z mężem Tadeuszem wyspecjalizowała się w pieczeniu baranów z rożna „po pienińsku”. Pracowała także w Muzeum Pienińskim i w „Światkówce”.
Zaangażowana w pracę z dziećmi dla propagowania regionalizmu. W latach 80. XX wieku brała czynny udział w tzw. apelach regionalnych organizowanych w Szkole Podstawowej nr 2, prowadzonych przez nauczy-cielkę p. Annę Waśko.
Jurorka w gwarowych konkursach recytatorskich.
W Szkole Podstawowej nr 1 wraz z p. Janiną Gawlik prowadziła Koło Zainteresowań Regionem, którego opiekunką była nauczycielka p. Józefa Salamon. Tam dzieci uczone były wierszy, śpiewu i tańca góralskiego.
Artystyczna dusza: malarka na szkle, członek TPSP Grupa Twórcza „Pieniny”. Maluje od II połowy lat 80. Tematem jej prac są: scenki rodzajowe z życia codziennego i świątecznego górali, przedstawia postaci Świętych, Madonny. Uprawia także malarstwo zaangażowane o tematyce polityczno – patriotycznej. Za swoje prace zdobyła liczne wyróżnienia w wielu konkursach plastycznych.
Jest pełna twórczych pomysłów. Maluje na okrajkach desek, eksponuje korzenie o kształtach, które symbolizują postaci i zwierzęta, czasem drobną ingerencją własnych rąk czyniąc je bardziej czytelnymi. Rzeźbi w drzewie.
Jest także poetką. Piesze wiersze gwarą, ale i językiem literackim. Jej poezja związana jest z opiewaniem piękna rodzinnej ziemi, daje wyraz uczuciom religijnym, uwiecznia znane osoby z życia społeczności lokalnej. Są wśród nich pieśni nabożne i przepiękne góralskie pastorałki.
Ostatnie lata jej aktywności to działalność w stowarzyszeniu 60+, gdzie realizuje się twórczo i…kulinarnie! Zdobyła tam m.in. II nagrodę w konkursie potraw regionalnych i brała udział w Międzypokoleniowej Wystawie Twórczości Artystów Lokalnych, ze swoją poezją i malarstwem na szkle.
Ma tytuły Członka Zasłużonego Związku Podhalan i Zasłużony dla Kultury Podhalańskiej oraz liczne dyplomy uznania za działalność artystyczną i działalność na rzecz upowszechniania kultury regionu pienińskiego.
Dyrektor Gąsienica ma zwyczaj napisania z okazji benefisu specjalnego wiersza, który dowcipnie i skrótowo przedstawia najbardziej charaktertystyczne cechy bohatera wieczoru. Z przedstawionych strof zebrani dowiedzieli się, że twórczość artystyczną Pani Janina Zachwieja zawdzięcza... zazdrości! A dokładniej zazdrości o talenty plastyczne i nagrody swojego męża - Tadeusza Zachwiei Bulisia. Pewnego pięknego dnia Pani Janina stwierdziła, że ona też potrafi wiele rzeczy i tak zaczęła się jej droga twórcza.
WIelu ciekawych historii z życia Benefisantki zaproszeni goście dowiedzieli się z sympatycznej rozmowy, którą z Panią Zachwiejową przeprowadził prowadzący. Ona, jak zawsze ze swadą, dowcipem i z wdziękiem opowiedziała liczne anegdoty związane z czasami dzieciństwa, podzieliła się się wspomnieniami z II wojny światowej, a najwięcej - z okresu swojego małżeństwa z Tadeuszem Zachwieją. Tu uchyliła zwłaszcza rąbka tajemnicy na temat pieczenia słynnego barana pienińskiego.Podkreśliła też wartość rodziny w Jej życiu i talenty, którymi Bóg obdarzył jej czworo dzieci oraz wnuczęta.
Spotkanie z Panią Janiną zostało wzbogacone dzięki wierszom Jej autorstwa, wspomnieniom syna Witolda, a także opowieściom o symbolice Jej obrazów, których kilkanaście egzemplarzy było eksponowanych na scenie.
Wreszcie nadszedł ten moment, w którym zaproszeni Goście mieli możliwość wyrazić swój podziw i podziękowania Janinie Zachwiei za dotychczasowe osiągnięcia. Jako pierwszy kwiaty i życzenia dalszych sukcesów złożył burmistrz Grzegorz Niezgoda i reprezentująca Radę Miejską Łucja Rak. Dalej podążyli przedstawiciele Związku Podhalan, MOK, TPSP, szkół, Muzeum Pienińskiego, sekretarz miasta Tomasz Ciesielka z małżonką, rodzina, przyjaciele i na koniec członkowie stowarzyszenia 60+, którzy przy akompaniamencie gitarowym zaśpiewali Benefisantce 100 lat.
Miłe rodzinne spotkanie zakończyło się degustacją potraw przygotowanych przez Janinę Zachwieję Buliś i jej rodzinę oraz wzniesieniem toastu za bohaterkę wieczoru.

Galeria zdjęć

Autor: Alina Lelito