Analiza właściwości wody podziemnej w Szlachtowej


- Woda pochodząca z samo wypływów na terenie Szachtowej już od dawna wzbudzała nasze zainteresowanie pod kątem wykorzystania jej jako leczniczej, mineralnej ewentualnie do innych celów. Już na pierwszy rzut oka dało się zaobserwować, że jej skład jest inny – mówi Burmistrz Szczawnicy Grzegorz Niezgoda – dlatego przeprowadziliśmy wstępne badania.

W pierwszej kolejności została przeprowadzona analiza fizykochemiczna pobranych próbek wody przez Wydział Wiertnictwa Nafty i Gazu Akademii Górniczo – Hutniczej w Krakowie . Z wyników badań została przeprowadzona charakterystyka wody która określiła ją jako wodę z odczynem słabo alkalicznym uwarunkowanym zawartością głównie wodorowęglanu i węglanu sodowego.

Wyniki analizy zostały przekazane do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny celem określenia możliwego w przyszłości zastosowania. Cechą szczególną tej wody wynikającą z podanego odczynu jest niska zawartość wapnia i magnezu oraz żelaza i manganu. Nie stwierdzono również metali potencjalnie toksycznych jak bar, ołów, rtęć, kadm, antymon, chrom, arsen w stężeniach szkodliwych dla zdrowia. W zakresie oznaczonych składników woda ta spełnia wymagania chemiczne określone dla wód naturalnego pochodzenia przeznaczonych do udostępniania w opakowaniach jednostkowych jako naturalna woda mineralna lub źródlana. Ze względu na bardzo niski stopień twardości woda ta jest polecana do wykorzystania spożywczego oraz jej alkaliczny odczyn wzmacnia efekt oczyszczania skóry czy włosów przy użyciu tej wody do mycia w celach higienicznych lub kosmetycznych.

Stężenie sodu jak też wodorowęglanów i węglanów w ocenianej wodzie nie jest wystarczające dla uzyskania efektów leczniczych w stosowaniu wewnętrznym lub zewnętrznym. Brak zatem podstaw do uznania tej wody za potencjalny surowiec leczniczy przydatny do celów balneologicznych.
- Poszukujemy w dalszym ciągu na naszym terenie wód które można byłoby wykorzystywać do celów spożywczych. Żałuję, że nie możemy pochwalić się takim produktem jak kiedyś była „Szczawniczanka”. Nasze zasoby są bogate, ale z reguły są to wody lecznicze. Musimy uzyskać wsparcie Uzdrowiska czy też specjalistycznych urzędów w tej kwestii gdyż nie dysponujemy wiedzą i środkami technicznymi które moglibyśmy wykorzystać. Jeżeli chodzi o wodę ze Szlachtowej to temat jest o tyle naglący, że zamierzamy przystąpić do opracowywania planu zagospodarowania dla Szlachtowej w którym musimy przewidzieć różne formy rozwoju tej miejscowości. I na tym etapie też muszą znaleźć się zapisy dotyczące ewentualnych stref ochronnych źródeł.