Umowa konsorcjum gmin w sprawie prywatyzacji PKL


Uchwała Rady Miejskiej w Szczawnicy jest jednym z głosów w debacie na temat prywatyzacji Polskich Kolei Linowych i debaty nad konsorcjum gmin, które zawiązało się w związku z prywatyzacją PKL. Konsorcjum sześciu gmin (Szczawnica, Zakopane, Kościelisko, Zawoja, Czernihów Czernihów, Krynica) zainteresowanych prywatyzacją PKL, zostało zawiązane we wrześniu ubiegłego roku. Powołanie konsorcjum służyło temu, by gminy do niego należące, mówiły jednym głosem w rozmowach z potencjalnymi inwestorami, zainteresowanymi kupnem PKL, a tym samym stacji narciarskich działających w gminach i wpływających znacząco na ich rozwój.

Konsorcjum sześciu gmin, po zawiązaniu, działało w takiej postaci przez krótki okres. Jedynym inwestorem, który zgłosił się z konkretną propozycją do konsorcjum, była słowacka spółka Tatry Mountain Records, działająca w branży turystycznej na rynku słowackim, która chciałaby wejść również na rynek polski, w działalności turystycznej, przede wszystkim w obszarze związanym z narciarstwem zjazdowym, alpejskim, stacjami narciarskimi. Spółka ta jest bardzo zainteresowana kupnem Polskich Kolei Linowych. Konsorcjum zostało powołane do rozmów z potencjalnymi inwestorami. Natomiast po pierwszym spotkaniu przedstawicieli sześciu gmin z inwestorem, jakie odbyło się w Zakopanem, dwie gminy poszły inną drogą, mając własny pomysł na prywatyzację. Tym samym, konsorcjum w ramach umowy działa w składzie czterech gmin. Czas od września do grudnia zeszłego roku był okresem różnych rozmów, w tym z potencjalnym partnerem, jakim jest firma słowacka. W zamyśle, konsorcjum jako podmiot, czyli cztery gminy plus prywatny – finansowy inwestor, po ogłoszeniu prospektu emisyjnego przedstawi swoją propozycję – ofertę zakupu PKL i ta oferta będzie rozpatrywana.

Sprawy dookreślone w umowie konsorcjum, zostaną przeniesione do umowy akcjonariuszy, którymi stanie się konsorcjum i wchodzące do niego gminy, jako akcjonariusze mniejszościowi, śladowi. Ta śladowość to kwota 100.000 zł w przypadku każdej z gmin, przy dużo większej wartości całego PKL. Śladowość udziały gmin zapewnia jednak gminom wpływ na pewne strategiczne decyzje, które muszą być przez wspólników podejmowane jednogłośnie. Decyzje te są związane z podziałem spółki, likwidacją czy odsprzedażą poszczególnych stacji narciarskich. Czyli, na przykład, jeśli byłaby propozycja by „Palenicę” w Szczawnicy sprzedać komuś innemu, Burmistrz (Miasto i Gmina) jako mniejszościowy udziałowiec, musiałby wyrazić na to zgodę, ponieważ decyzja musi być podjęta jednogłośnie. To samo dotyczy na przykład likwidacji KL „Palenica”.

Drugą ważną kwestią jest wynegocjowany z gminami załącznik nr 1 do umowy konsorcjum, dotyczący rozwoju stacji narciarskich, jest to głównie rozwój zaplanowany przez PKL, w przypadku Szczawnicy w tematach, w których miasto współpracowało i współpracuje z PKL jako podmiotem państwowym. Są to inwestycje, które PKL chciał realizować w poszczególnych stacjach narciarskich.

Inwestycje te można podzielić na dwa rodzaje: pierwszy to inwestycje w krótkim okresie czasu, trzech lat od momentu prywatyzacji (inwestycje realne do zrealizowania). W przypadku Palenicy, ma być to budowa oświetlenia Szafranówki, oświetlenia trasy Palenica I, estakada łącząca trasy narciarskie z dolną stacją czy ewentualnie budowa lodowiska, jako infrastruktury towarzyszącej. Inwestycje te są realne do wykonania biorąc pod uwagę wymagane projekty, pozwolenia i stan zaawansowania.
Drugi rodzaj, czyli inwestycje planowane w dłuższym okresie czasu – ośmiu, dziesięciu lat, to inwestycje przygotowywane i takie, które wypadałoby zrealizować dla rozwoju stacji „Palenica”, między innymi inwestycja związana z budową kolei linowej w kierunku Pienin, nad którą się obecnie pracuje, zmieniając plan zagospodarowania przestrzennego dotyczący Szafranówki, aby umożliwić budowę kolejki i tras narciarskich w kierunku przystani flisackiej. To zadanie nie mogło się znaleźć wśród planowanych w krótkim okresie, ponieważ samo opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego, to dwa, trzy lata, plus uzgodnienia związane z otrzymaniem pozwolenia na budowę.

Proponowana uchwała intencyjna o zakupie akcji Polskich Kolei Linowych, powinna mieć za jakiś czas odzwierciedlenie w budżecie, jeśli pojawi się prospekt emisyjny PKL. Na dzień dzisiejszy, jedynym inwestorem, który pojawił się na rynku i chce rozmawiać z gminami jest Spółka Tatry Mountain Records. Trudno dyskutować o pomyśle Zakopanego, utworzenia Polskich Kolei Górskich, który jest kolejnym z kilku wcześniejszych, ale póki co, Zakopane jako samorząd, nie może się zgodzić w tej sprawie we własnym gronie, a co dopiero na szerszym polu.

We wcześniejszym terminie omawiana uchwała została wstrzymana (rozmawiano o niej już wcześniej), po doniesieniach prasowych dotyczących prywatyzacji PKL. W styczniu, Burmistrz z Przewodniczącym Rady oraz przedstawicielami pozostałych czterech gmin, uczestniczyli w spotkaniu w Warszawie z panią Prezes PKP, aby dowiedzieć się jak będzie wyglądać prywatyzacja i jaki będzie jej harmonogram. Od Prezesa PKP uzyskano jasne stwierdzenie, że do końca 2012 roku temat ma być zakończony. Prospekt emisyjny ma się ukazać najpóźniej we wrześniu, a jest planowany na czerwiec. Spółka na pewno będzie sprzedana w całości. PKP, jako właściciel, będzie przykładał szczególną uwagę do tego, kto spółkę kupi, tj. czy zapewni jej w przyszłości możliwość rozwoju.