Zamieniamy śnieg w złoto


„Wierzymy, że w turystyce górskiej tkwi olbrzymi potencjał”- uważa Prezes Zarządu firmy Tatry Mountain Resorts, Bohus Hlavaty. TMR wspólnie z czterema gminami - Czernichów, Zawoi, Krynicy - Zdrój i Szczawnicy- przedstawił projekt „Nasze góry-wspólna sprawa”.

W związku z planowaną prywatyzacją Polskich Kolei Linowych, doszło do swego rodzaju obywatelskiej inicjatywy. „To bardzo ważne wydarzenie nie tylko z punktu widzenia gospodarczego, ale też dla naszego regionu”- mówi burmistrz Krynicy - Zdrój, Dariusz Reśko. „Jako gospodarze tych terenów nie możemy stać z boku i biernie przyglądać się prywatyzacji. Prawda wygląda natomiast tak, że kapitał prywatny jest jedyną szansą , żeby Polskie Koleje Linowe stały się konkurencyjne. Uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie wejście w koalicję z poważnym partnerem biznesowym, doskonale znającym specyfikę tego biznesu”- dodał. Wtóruje mu wójt Zawoi, Tadeusz Chowaniak: ”PKL to marka i siedemdziesiąt pięć lat tradycji. Zobowiązuje to nas to działania jako przedstawicieli samorządów, które reprezentujemy”- wyjaśnił. Burmistrz Szczawnicy Grzegorz Niezgoda podkreśla, że PKL to najstarsza stacja na ich terenie. „Kiedyś mieszkańcy zainicjowali jej założenie na naszym terenie, teraz my jako ich reprezentanci chcemy ją unowocześnić i odrestaurować”- powiedział Niezgoda. W Szczawnicy planowane są inwestycje zarówno krótko, jak i długoterminowe. „Chcemy, żeby nasza stacja narciarska stała się lepsza, a w dalszej perspektywie wybudujemy nowe koleje linowe, między innymi czterokrzesełkową na Polanę”- tłumaczy. Zastępca wójta Gminy Czernichów Jacek Kozak opowiedział natomiast o budowie strasy narciarskiej oraz zjazdowej w miejscu pierwotnie planowanej budowy kolejki linowo- terenowej na górę Żar, wyciągów i czterogwiazdkowego hotelu, przy zachowaniu piękna przyrody.

Prezes Tatry Mountain Resorts - Bohus Hlavaty objaśnił, że jego firma prowadzi na Słowacji trzy duże ośrodki, w których wciąż przeprowadzają olbrzymi plan inwestycyjny. „Mamy też największy Aquapark w Europie Środkowej, a nasze hotele posiadają 1700 łóżek. Jesteśmy największą słowacką firmą hotelarską. Tworzymy synergię, chociażby poprzez ośrodki zimowe i letnie. W ten sposób budując swoją stabilność. W ubiegłym roku zanotowaliśmy wzrost zysku z 20 do 40 milionów złotych, czyli o 60 procent więcej. W latach 2009-2011 zainwestowaliśmy 100 milionów euro. To największa inwestycja w infrastrukturze turystycznej w tej części Europy. Nasze ośrodki mają być porównywalne z tymi alpejskimi. Jednocześnie dbamy o przyrodę i współpracujemy z parkami narodowymi. Polacy to natomiast duży klient, stanowiący 40 procent naszych klientów. Chcemy też wejść na warszawską giełdę. W tym tygodniu czeka nas spotkanie akcjonariuszy w tej sprawie”- zakończył.

Przewodniczący rady nadzorczej TRM, Igor Rattaj powiedział, „że tereny wszystkich naszych konsorcjantów mają potencjał, który trzeba koniecznie wykorzystać”- a twierdzi to osoba, zamieniająca w złoto wszystko, czego się dotknie. Jako dowód zaprezentował dane dotyczące wzrostu wartości akcji spółki na giełdzie w Bratysławie, które w latach 2009-2011 osiągnęły wzrost o 33,1% - czyli więcej niż Orlen, PKO BP a tylko nieco mniej niż polski gigant KGHM SA. Rattaj dodał również „ że chcieliby inwestować na terenie Kasprowego Wierchu i przez cały czas są otwarci na współpracę z Zakopanem. „Nie chcemy działać na ich terenie bez nich, to wspólna sprawa wszystkich samorządów i zapraszamy do współpracy”.

 

Autor: Wojciech Majeran