Gazyfikacja Szczawnicy do 2010 roku

Gazyfikacja Szczawnicy wydaje się coraz bardziej realna, choć obecne plany odbiegają od wcześniejszych przymiarek; mianowicie sieć poprowadzona byłaby od strony Kosarzysk. Inwestycją, której koszt szacuje się na 50 mln zł, zajmie się firma PGNiG; miasto zapewni pomoc w uzyskaniu uzgodnień z instytucjami czy mieszkańcami. Gazociąg byłby gotowy do 2010 roku.


fot. Teresa Zielińska - Gazyfikacja Szczawnicy i budowa sieci przesyłowej jest wpisana do planu inwestycyjnego PGNiG na rok 2008 - mówi burmistrz Grzegorz Niezgoda (z prawej)
Szczawnica i okoliczne miejscowości nie mają gazu sieciowego, w latach 90. podjęto kroki zmierzające do gazyfikacji miasta, ale - ze względu na wysokie koszty - bez powodzenia. Obecny samorząd przymierzał się do budowy wydzielonej sieci, zasilanej gazem dowożonym do zlokalizowanego na obrzeżach Szczawnicy terminalu. Powodzenie takiego rozwiązania zależało głównie od ilości dużych podmiotów - domów wczasowych, pensjonatów, hoteli, zainteresowanych przedsięwzięciem; w przypadku braku takowych inwestycja byłaby nieopłacalna. Jej koszt szacowano wówczas na około 10 mln zł łącznie z budową terminalu.

- Teraz sprawa wygląda inaczej - mówi burmistrz Grzegorz Niezgoda. - Inwestycją zainteresował się karpacki operator z Tarnowa i spółka PGNiG. Mamy już pewne ustalenia, gazyfikacja Szczawnicy i budowa sieci przesyłowej jest wpisana do planu inwestycyjnego PGNiG na rok 2008. Są na to przeznaczone konkretne środki finansowe. My zapewnimy pomoc w uzyskaniu decyzji i zgody właścicieli terenu.

Gaz doprowadzony byłby do Szczawnicy od Kosarzysk. Koszt budowy gazociągu szacuje się na 50 mln zł. Przyszły rok upłynąłby pod znakiem wykonania projektu sieci gazowej i budowy linii przesyłowej, oraz uzyskania - przy pomocy samorządu Szczawnicy - niezbędnych decyzji i pozwoleń budowlanych. Realizacja projektu nastąpiłaby w latach 2009 - 2010.

- Myślę, że powinno się to udać - mówi zastępca burmistrza Jan Golba - choć jest to krótki czas.

- Ważne jest to - dodaje burmistrz Grzegorz Niezgoda - że do realizacji tej inwestycji nie są już potrzebne deklaracje mieszkańców czy właścicieli pensjonatów, domów wczasowych albo hoteli.

List intencyjny został już uzgodniony przez obie strony, wkrótce nastąpi jego oficjalne podpisanie. W ocenie władz miasta budowa sieci gazowej do Szczawnicy jest wielką szansą nie tylko dla samego miasta, ale i dla sąsiednich gmin, będzie bowiem możliwość pociągnięcia sieci w stronę Krościenka i dalej. Samorząd Szczawnicy zamierza zresztą zwrócić się do włodarzy sąsiednich gmin z propozycją utworzenia komunalnego związku międzygminnego do realizacji tego przedsięwzięcia.

(TEZ)

"Dziennik Polski" 2007-10-24

Autor: wa