Promenada - ekskluzywny akcent

Szczawnica, choć jest uzdrowiskiem, do tej pory nie miała promenady, charakterystycznej dla tego typu miejscowości. Teraz dzięki wspólnemu polsko-słowackiemu projektowi złożonemu wraz z Leśnicą otrzyma ona z funduszu transgranicznego Polska Słowacja 2007 - 2015 prawie 2,5 mln eu ro (na taką kwotę przygotowano wniosek), z czego tylko ok. 800 tys. zł trafi na Słowację. Dlaczego większość, bowiem aż 90 procent pieniędzy, otrzyma Szczawnica? To ona jest po pierwsze tzw. partnerem wiodącym, a po drugie to ona zarządza wnioskiem i będzie go rozliczać po wykonaniu zadania.

- W ramach inwestycji zostanie zagospodarowany prawy brzeg Grajcarka, powstanie tam długa na 1,5 kilometra i szeroka na 6 metrów promenada - mówi burmistrz Grzegorz Niezgoda. W całości trasa ta będzie oświetlona, staną przy niej stylowe lampy nawiązujące do dawnej zabudowy uzdrowiskowej. W równych odstępach będą ławki oraz zostaną zbudowane mostki. Połączą one deptak z lewą stroną Grajcarka, gdzie przed laty powstała już ścieżka rowerowa. Oczywiście nie zabraknie tam i klombów z kwiatami, któ re stworzą lepszy dla wypoczynku kuracjuszy klimat oraz zatoczek widokowych. Całość będzie utrzymana w klimacie pienińskiego regionu z wykorzystaniem drewna i kamienia. Promenada w założeniu ma się stać ekskluzywną częścią miasta z lokalami gastronomicznymi i rozrywkowymi, które także będą musiały spełniać pewne standardy architektoniczne. Kto o to zadba? Jak wyjaśnia burmistrz Grzegorz Niezgoda, zrobią to sami mieszkańcy, których tereny graniczą z miejskimi i przyszłą promenadą.

Budowa ruszy wkrótce. Teraz władze miasta czekają jedynie na podpisanie - jeszcze w tym miesiącu - umowy z komitetem monitorującym. Za raz potem zostanie ogłoszony przetarg. - Na realizację projektu od momentu podpisania umowy mamy dwa lata - dodaje burmistrz Niezgoda.

W Leśnicy w ramach projektu "Poprawa jakości infrastruktury turystycznej w rejonie Pienińskiego Parku Narodowego" zostanie przebudowany dom kultury na Centrum Turystyki Transgranicznej. Oba samorządy liczą, iż tak poczynione inwestycje na ich teren przyciągną całe grono turytów zarówno krajowych, jak i zagranicznych, co przyczyni się zarówno do wzrostu aktywności gospodarczej w rejonie, jak i do wzrostu ilości miejsc pracy. (BES)

Autor: Dziennik Polski 2009-06-04