Jak kowboje z Nashville...

Muzyka country powoli zaczynabyć co raz bardziej popularna w Pieninach. Obecnie jej wykonawcy gościli na II Pikniku Country w szczawnickim kurorcie, który odbył się w amfiteatrze przy Dolnej Stacji Kolei Linowej „Palenica”. Kolejny odbędzie się za tydzień  wKrościenku.
Impreza szczawnicka odbywała się w ramach Lata Pienińskiego i Dni Powiatu Nowotarskiego. Imprezie patronowała „GazetaKrakowska”. Muzyka country ma dużo wspólnego zmuzyką góralską, dlatego jest przyjmowana przez wakacyjną publiczność gorąco i serdecznie. Znanym i cenionym przedstawicielem tego gatunku muzyki jest Tomasz Szwed, który na pikniku, grał i śpiewał. Każdą piosenkę poprzedził opowieścią o jej powstaniu, aby publiczność mogła jeszcze bardziej wczuć się w klimat wydarzeń, miłości, zazdrości i ludzkich namiętności. Oczywiście były bisy.
W klimat, tego co za chwilę miało nastąpić na scenie, wprowadził mieszkańców i gości wakacyjnych barwny korowód wozów, koni i dorożek, który wyruszył z placu Dietla pod amfiteatr. Aamatorzy jazdy konnej mogli dosiąść krwistych rumaków ze stadnin „Rajd” i „Pod Bukowinkami” w Jaworkach.
Oczarowała publiczność Alicja Bucol z zespołem Koalicja. Jej występ, w iście amerykańskim stylu poruszył, zwłaszcza męską część publiczności. Fani muzyki country czekali na występ zespołu Lonstar, który jest
kontynuacją założonego w latach 80. zespołu Country Family. Jest on jedynym polskim zespołem, który wystąpił na festiwalu w Nashville. Także szczawnicka publiczność przyjął go z wielkim aplauzem. Tak samo gorąco oklaskiwała wykonawcę, Pawła Bączkowskiego.

Stanisław Zachwieja

Autor: Gazeta Krakowska 2009-08-03