Mendrole i przyjaciele wspominali Księdza Jegomościa

Spotykają się, aby powspominać, a więc podtrzymać pamięć o wielkim człowieku z Podhala – ks. Józefie Tischnerze, wybitnym duchownym i filozofie. W miniony weekend po raz czwarty spotkali się ci, którzy znali księdza profesora. W szałasie przy hotelu „Jan” w Szlachtowej odbyło się IV Spotkanie Mendroli od Tischnera, tym razem pod hasłem „Ksiądz profesorwoczachdzieci”.
Spotkanie poprzedziła msza święta w kościele parafialnym, odprawiona przez ks. Józefa Włodarczyka, który w homilii podkreślił duże znaczenie spotkań dla zachowania pamięci o wybitnym filozofie i księdzu, a także o bohaterach książki „Historia filozofii po góralsku”.
Spotkanie zorganizowały Stowarzyszenie „Drogami Tischnera” i Stowarzyszenie na rzecz Promocji i Rozwoju Jaworek przy udziale oddziału Związku Podhalan. Pomimo podeszłego wieku i trudności w chodzeniu, przybył na spotkanie Hipokrates – Wincenty Galica z Białego Dunajca. Pomysłodawczyni spotkań mendroli, Janinie Zachwiei „Buliś”, żonie nie żyjącego Empedoklesa, czyli Tadeusza, przekazał spisane przez siebie wspomnienia z kontaktów z Tischnerem. Wspomnieniami o kontaktach z Jegomościem dzielił się Stanisław Szewczyk z Nowego Targu. O wpływie niespotykanej osobowości Jegomościa na życie wielu górali i całego polskiego społeczeństwa opowiadała Ksantypa, czyli Wanda Kudasikowa. Dzieci z Publicznego Przedszkola w Szczawnicy przygotowały inscenizację opowieści o księdzu profesorze z jego dzieciństwa. Młodzi aktorzy wyszperali wiele ciekawych epizodów, które rozbawiły zgromadzoną publiczność.

Stanisław Zachwieja

Autor: Gazeta Krakowska 2009-09-21