Dwugłowe cielę

Dwugłowe cielę

Przypadki zwierząt o dwóch głowach zdarzają się bardzo rzadko. Występują raz na 25 lat. Do takiego zdarzenia doszło w gospodarstwie Andrzeja Majerskiego na „Średniaku” w Szczawnicy. Gospodarz przygotował się starannie do ocielenia krowy, nie wzywał weterynarza, bo ma w tym wprawę i niemałe doświadczenie. Jednak po chwili zorientował się, że są komplikacje z porodem. Nie czekając, aż dojdzie do sytuacji zagrożenia dla krowy i cielaka wezwał weterynarza Marka Kalatę.

Ten od razu podjął decyzję o cesarskim cięciu, bo w innym przypadku poród skończyłby się niepowodzeniem. Cielak miał dwie głowy i to sprawiło trudny poród. - Nie miał szans na przeżycie, gdyż deformacji uległy tez tylne kończyny. Przypadek ten nie jest zbyt nagłośniony. Chociaż zainteresował się nim mój kolega ze studiów, obecnie pracownik naukowy na Akademii Rolniczej na Oddziale patologii Zwierząt w Krakowie. Zrobił zdjęcia i podda ten przypadek badaniom.


Stanisław Zachwieja