Wino z Pienin?

Czy Szczawnica oprócz walorów krajobrazowych i warunków klimatycznych zasłynie wśród turystyów jeszcze z uprawy winorośli i produkcji wina? Jest taka możliwość, choć warunki do uprawy są gorsze niż na przykład w niedalekim Łącku. Zważywszy jednak na to, że Pieniny to teren typowo turystyczny, istnieje potrzeba stworzenia nowych atrakcyjnych produktów.

Może to być w niewielkim stopniu także uprawa winorośli i produkcja wina dla potrzeb gospodarstw agroturystycznych, zwłaszcza że są coraz nowsze odmiany winorośli, wytrzymałe, bardzo wczesne, nadające się do uprawy nawet w ekstremalnych warunkach.

Nawet na terenie górskim i podgórskim są już zwolennicy uprawy winorośli. Informacje o uprawie i możliwościach wykorzystania winorośli zainteresowani mogli uzyskać podczas bezpłatnego szkolenia, zorganizowanego w Szczawnicy przez Polski Instytut Winorośli i Wina, propagujący ideę odrodzenia polskiego winiarstwa. Instytut za cel postawił sobie również stworzenie ośrodka wspierającego rozwój profesjonalnych upraw winorośli i produkcji win gronowych w Polsce. Szkolenie w Szczawnicy, współfinansowane ze środków Unii Europejskiej, poświęcone było alternatywnym kierunkom produkcji roślinnej z uwzględnieniem uprawy i możliwości wykorzystania winorośli. Pomysł ten można powiązać ściśle z turystyką, a z niej przecież żyją mieszkańcy Szczawnicy i Pienin.

Wprawdzie lepsze niż region pieniński warunki na uprawę winorośli ma okręg sadowniczy Łącko i teren w kierunku Nowego Sącza, ale są coraz nowsze odmiany winorośli, wytrzymałe, bardzo wczesne, które można uprawiać nawet w ekstremalnych warunkach, czego przykładem jest Kanada, gdzie mrozy są dużo większe niż w Polsce. Klimat umożliwia wprowadzenie niewielu odmian oraz zmusza do stosowania specjalnych technik uprawy. Uprawa winorośli i produkcja wina nie będzie w Pieninach nastawiona na zysk z masowej sprzedaży, ale raczej przydatna gospodarstwom agroturystycznym, które mogłyby oferować atrakcyjne produkty przyciągające turystów. Niedowiarków, sceptycznie odnoszących się do możliwości upraw winorośli miało przekonać szkolenie. Jego organizatorzy zwracali również uwagę na inne kierunki działalności rolniczej, jak przykładowo uprawa ziół czy rzepaku na olej, które mogą z powodzeniem kształtować rozwój turystyki.

- Myślę, że w południowej Polsce - mówi Roman Myśliwiec z Polskiego Instytutu Winorośli i Wina - ten rodzaj upraw będzie jedną z wielu atrakcji, która wpłynie na rozwój turystyki. Wino jako produkt turystyczny ma być ściśle powiązane z turystyką i poszerzać ofertę, w tym także w gospodarstwach agroturystycznych. To także wykorzystanie runa leśnego do przetworów i do tego wpleciona winorośl.

(TEZ)
"Dziennik Polski" 2008-03-11

Autor: wa