Festiwal Kultur Górskich w Jaworkach

W Jaworkach zapłonęła góralsko-łemkowska watra - nie tylko jako symbol rozpoczęcia Festiwalu Kultur Górskich, ale również jako znak współistnienia przez lata na tym terenie obu grup etnicznych. - Festiwal ma te kultury połączyć - powiedział "Dziennikowi Polskiemu" Piotr Gąsienica, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu w Szczawnicy.

Rozpalenia symbolicznej watry dokonali wspólnie: Maria Sidoriakova z Litmanowej na Słowacji, Filip Ikoniak-Rusnak z Jaworek, ks. Józef Włodarczyk - proboszcz parafii w Szlachtowej i Jaworkach oraz burmistrz Szczawnicy Grzegorz Niezgoda. Uczestników festiwalu przywitał dźwięk trombity, na której zagrał Jan Kubik - góral z Krościenka nad Dunajcem. Ideą imprezy była prezentacja kultur Łemków i górali, dlatego na scenie w pobliżu Homoli występowały zespoły i góralskie, i łemkowskie, były konkursy sprawdzające wiedzę o regionie, stoiska z haftowanymi strojami góralskimi i potrawami regionalnymi. W przyszłości festiwal ma być wzbogacony o warsztaty ginących zawodów oraz panel dyskusyjny. Impreza, organizowana przez Miejski Ośrodek Kultury i Sportu w Szczawnicy, współfinansowana była przez województwo małopolskie. Z powodu deszczowej pogody festiwal zamiast dwa dni trwał jeden dzień. (TEZ)


Zapalenie watry

Górale na scenie

Zespół słowacki

Publiczność - przez pogodę nieco skromniejsza niż zwykle

Jan Kubik i haftowane przez niego stroje góralskie

Autor: "Dziennik Polski" 2008-08-12