Roboty prowadzone były w środku sezonu, utrudniały ruch na drodze ku granicy państwa, ale trzeba przyznać, że turyści byli bardzo wyrozumiali. Nowa nawierzchnia poprawiła estetykę tego miejsca, a wydzielona część dla rowerzystów i pieszych ułatwia poruszanie się po drodze. Pozostały jej fragment od pawilonu do granicy znajduje się już na terenie Pienińskiego Parku Narodowego. Wymiana i na tym odcinku drogi nawierzchni na kostkę brukową pewnie mniej ingerowałaby w środowisko od asfaltu. Do tak zmodernizowanej drogi nie pasuje obecne toporne oświetlenie, aż prosi się jego wymiana na nowe, stylowe, z czasów świetności uzdrowiska.
Droga Pienińska jest uznanym gościńcem ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru, o znakomitych walorach krajobrazowych i edukacyjnych. Budowana jeszcze w XIX wieku dokończona została dzięki wsparciu Mikołaja Zyblikiewicza, ówczesnego marszałka Sejmu Galicyjskiego. Wdzięczni mieszkańcy Szczawnicy ufundowali mu pamiątkową tablicę, która znajduje się w grocie w Parku Dolnym. W granicach Polski znajduje się niespełna 1 700 metrów z blisko dziesięciokilometrowej drogi.
(RMR)