Uczą się języka swoich przodków

Kilkudziesięcio osobowa grupa młodzieży wraz z kilkoma nauczycielami
z ukraińskiego partnerskiego miasta Chmielnik spędza ten tydzień w Szczawnicy.
Są to uczniowie Szkoły Języka Polskiego działającej przy Związku Polaków im. Władysława Reymonta w obwodzie winnickim. Jak mówi jego prezes Halina Brylant, młodzież chętnie uczy się jezyka polskiego. Na zajęcia
przychodzi po lekcjach w szkole ogólnokształcącej.
Odkąd na Ukrainie wprowadzono Kartę Polaka, jak się okazuje, jest ona dodatkowym czynnikiem wpływającym na uczenie się polskiego, bo kto
go nie zna, ten nie dostanie Karty. Wiele osób umie się modlic recytować wiersze polskich poetów, wynieśli to z domu rodzinnego. Dlatego dla młodych ludzi z Chmielnika podczas pobytu w Szczawnicy ważne jest osłuchanie się zmową polską.
– Z Polską mamy silne związki. Dzieci nie mogły się doczekać , kiedy ją odwiedzą. Są bardzo szczęśliwe. Chłoną wszystko, co polskie. Nie mogą
się nadziwić piękna pienińskiego regionu. Też mieszkają w uzdrowisku, ale w Szczawnicy bardzo im się podoba.
W obwodzie winnickim jest dużo miejscowości polskich, jak Dzierżanówka, Sokołów, Terespol, Ułanów, Komanowie, z silnym przywiązaniem do tradycji i kultury polskiej – mówi prezes.
Szkoła Języka Polskiego została założona w 1999r. Ukończyło ją wiele osób, które dziś studiują w Polsce. – To dla nas duży sukces. Jesteśmy z tego dumni – dodaje Halina Brylant.

Stanisław Zachwieja

Autor: "Gazeta Krakowska" 2008-10-30