Malarska pasja Ireny Aksamit

- Moją pasją jest malarstwo - przyznaje Irena Aksamit. Artystka - rodem z Mszany Dolnej - od siedmiu lat mieszka w Szczawnicy, zauroczyła ją tutejsza przyroda, z niej też czerpie inspiracje do pracy twórczej. Część dorobku artystycznego Ireny Aksamit prezentowana jest obecnie w pijalni wód mineralnych "Magdalena"; wernisaż odbył się w sobotę.

Irena Aksamit obecnie jest na emeryturze, ale całe swoje życie pracowała z dziećmi. Mówi wprost, że bez malarstwa nie mogłaby żyć, twórczość artystyczna jest dla niej sposobem odreagowania, swoistą psychoterapią. O sobie mówi niechętnie, woli, żeby to robiły za nią jej prace... Malowała już w dzieciństwie, z czasem doskonaliła swoje umiejętności. Jest absolwentką Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie, ukończyła też studium plastyczne i logopedyczne. Realizuje się w malarstwie na szkle, którego tematyka jest różnorodna: od portretów przez kwiaty, pejzaże, martwą naturę po architekturę. O swoich obrazach artystka mówi, że pokazują radość życia; ale pasjonują ją również makramy, czyli sztuka artystycznego wiązania. W Pieninach wypoczywa, z nich też czerpie inspiracje do pracy. Pochodzi z artystycznej rodziny, jej siostra Anna Madeja jest malarką doskonale znaną nie tylko w Pieninach; seniorka rodu, 87-letnia Helena Aksamit, matka Anny i Ireny, również ma duszę artystyczną.

(TEZ)
"Dziennik Polski" 2007-09-17

Autor: wa