To nie Victoria

Mieszkańcy robotniczego hotelu na Połoninach w Szczawnicy znowu głośno zaprotestowali przeciwko warunkom, w jakich im przyszło żyć. Nie
dość, że muszą płacić za 19 metrów kwadratowych 700 zł, to jeszcze stan budynku pozostawia wiele do życzenia.
Domagają się do właściciela – Przedsiębiorstwa Uzdrowisko – aby ten w końcu wyremontował ich dom, albo tak jak przymierzał się wcześniej,
wybudował nowy budynek. Zarządca pyta jednak retorycznie, jaki prywatny właściciel wyłoży 3 miliony złotych, żeby wybudować nowy dom dla nie swoich lokatorów. Hotel ten został zbudowany dla potrzeb lat 60. ubiegłego wieku. Przez długi czas mieszkali w nim także pracownicy uzdrowiska. Teraz poza dwoma osobami pracowników już nie ma. Stan budynku jest tragiczny. Brak ocieplenia elewecji, nieszczelne okna, dziury przez które widać mieszkanie sąsiada, powodują duże straty ciepła. A ono kosztuje, i to nie mało. – W hotelu mieszkają 22 osoby, w tym 5 rodzin. Korzystamy z jednego prysznica i WC na korytarzu. Gehenna zaczyna się rano, kiedy wszyscy lokatorzy chcą skorzystać z łazienki. To koszmar – mówią lokatorzy.
Po raz kolejny zorganizowali więc spotkanie z właścicielem budynku, by wypracować jakich konsensus. Udało się wypracować porozumienia w sprawie zmiany ogrzewania z pieca na koks, na elektryczne, co ma obniżyć płatność za media. Sam czynsz niestety nie uległ zmianie.
– Teraz każdy użytkownik lokalu będzie płacił tyle ile wskaże licznik, a nie jak dotychczas, także za sąsiadów uchylających się od płacenia czynszu – zaznacza Antoni Sławik, prezes Uzdrowiska.
Za ok. 30 tys. zł właściciel lokalu chce zrobić nową instalację elektryczną, do której nie zostaną podpięciu „dzicy” lokatorzy i ci co nie płacą. Chociaż czynsz nie został obniżony, to jednak przynajmniej częściowo ich koszty będą mniejsze. Wciąż jednak są rozżaleni. – Instalacja jest nieszczelna, cieknie w kotłowni, a ceny, jak w hotelu „Victoria”. Hotel robotniczy nie musi tyle kosztować – mówi Henryk Mazurek, jeden z lokatorów.

Stanisław Zachwieja

Autor: "Gazeta Krakowska" 2009-02-06