Dobra zabawa „po góralsku”


Do dobrych tradycji wakacyjnych w Szczawnicy należy organizowanie w sierpniu Góralskiego Festynu Ro-dzinnego. Impreza Oddziału Pienińskiego Związku Podhalan, przygotowana wraz z Miejskim Ośrodkiem Kultury, Thermaleo Sp. z o.o. i Uzdrowiskiem Szczawnica S.A., a współfinansowana przez Urząd Miasta i Gminy Szczawnica odbyła się w tym roku już po raz dziesiąty. Mimo, iż pogoda tego dnia sprzysięgła się przeciwko góralom, strasząc deszczem i chłodem, wszystkie zaplanowane atrakcje odbyły się zgodnie z planem.
Festyn rozpoczął się od przejazdu korowodu konnego ulicami Szczawnicy, od Przystani Flisackiej w Pieninach na Plac Dietla, gdzie stała plenerowa scena. W dorożkach zasiedli przedstawiciele władz miej-skich, uzdrowiskowych, Związku Podhalan oraz członkowie zespołów ludowych. Wszystkich powitał prezes Oddziału Pienińskiego ZP Tomasz Słowik. Burmistrz Szczawnicy Grzegorz Niezgoda, dziękując za zaproszenie, zachęcał do dobrej zabawy i korzystania z loterii fantowej, z której dochód jest przeznaczony na budowę nowej siedziby szczawnickiego oddziału. Przedstawiciel Spółki Thermaleo i spadkobierców hr. Stadnickiego Andrzej Mańkowski dodał, że nie ma Szczawnicy bez górali, gór i wód mineralnych, więc należy ko-rzystać z atrakcji festynu, przygotowanego dla wszystkich przybyłych. Festyn poprowadził dyrektor MOK Piotr Gąsienica.
Jako pierwsza na estradzie wystąpiła kapela zespołu „Zasadnioki” z Zasadnego koło Kamienicy, a zaraz po nich sam zespół złożony z dzieci i młodzieży, prezentujących pieśni i przyśpiewki, tańce, gry i zabawy dziecięce górali łącko-kamienickich. Z kolei folklor spiski przedstawił zespół „Honaj” z Dursztyna, a pieniński - kapela „Białopotocanie” i Zespół Pieśni i Tańca „Pieniny” z Krościenka nad Dunajcem. Występy zespołów przeplatały się z konkursami dla dzieci np. w rzucie ziemniakiem do celu, biegiem z piłeczką tenisową na drewnianej łyżce i ciekawymi zawodami dla dorosłych. Dużą popularnością cieszą się co roku Mistrzostwa świata w jedzeniu kulasy na czas, rżnięcie drzewa „moja – twoja” i jazda taczkami. Konkurencje przeprowadzał Jacek Śliwiński, nad ich prawidłowym przebiegiem czuwali wiceprezesi Marek Ciesielka, Elżbieta Wiercioch oraz Agnieszka Ciesielka. Radość zwycięzców biorących udział w konkursie znacznie powiększały atrakcyjne nagrody ufundowane przez sponsorów!
Podczas festynu trwał pokaz ratownictwa drogowego w wykonaniu strażaków OSP Szczawnica, połączony z konkursem dla dorosłych pt. „Jak dawniej gaszono pożar”. Można było posilić się góralskimi potrawami i wy-piekami, przygotowanymi przez gospodynie szczawnickiego oddziału Związku Podhalan oraz baranem pieczo-nym na rożnie przez rodzinę Zachwiejów Bulisiów. Była także okazja do nabycia oryginalnej pamiątki wykonanej własnoręcznie przez uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej PSOUU „Perła” czy kosmetyków firmy Avon.
Wieczorna część Festynu Rodzinnego rozpoczęła się koncertem zespołu rockowego „Johnny”, grającego w składzie: Jan Malski - vocal, Adam Herbowski - gitara, Piotr Lelito – gitara, Agnieszka Kural – gitara basowa, Grzegorz Malski - perkusja. Grupa zawiązała się w zeszłym roku podczas warsztatów muzycznych w Muzycznej Owczarni i występuje z autorskim programem. Jako gwiazda festynu w bogatym repertuarze zaprezentował się i rozbawił publiczność do łez Kabaret „44-200” z Rybnika. Kabaret powstał w 2012 i jest laureatem I miejsca oraz Nagrody Publiczności podczas zeszłorocznych przeglądów kabaretowych DowciPakery w Krakowie i Łóśka w Łodzi oraz II miejsca na Małym Ryjku podczas XVII Rybnickiej Jesieni Kabaretowej Ryjek. Po występie kabaretu odbyło się to, na co czekali wszyscy biorący udział w loterii fantowej – losowanie głównych nagród. Szczęśliwcy wygrali pobyty weekendowe w Szczawnicy, sprzęt AGD, nawigację samochodową GPS oraz – telewizor LCD! Wszystkie losy zostały sprzedane, a dochód z loterii znacznie zasili konto budowy siedziby Związku Podhalan.
Wspaniałą zabawę zakończył grający do tańca zespół „Dancing Band” ze Szczawnicy.

 

galeria zdjęć

 

Autor: Alina Lelito