Tuzin warsztatów!

Od lat początek lipca to dla wielu muzykujących młodych ludzi najbardziej oczekiwany termin. I bynajmniej nie początek wakacji jest tu najważniejszy, ale fakt, że w tym czasie w Muzycznej Owczarni w Jaworkach trwają warsztaty pozwalające doskonalić umiejętności śpiewu i gry na gitarze, gitarze basowej, klawiszach, bębnach pod okiem najwybitniejszych polskich muzyków i wykładowców muzyki. Na ich pomysł wpadli przed laty gitarzysta, aranżer, kompozytor i muzyk sesyjny Marek Raduli, kontynuujący rozpoczęte dzieło do dziś, oraz wybitny instrumentalista grający na gitarze basowej i do dziś szkolący warsztatowiczów– Wojciech Pilichowski. Z czasem warsztaty pomyślane tylko dla instrumentalistów, poszerzyły się o klasę wokalu, a od dwóch lat, ze względu na dużą liczbę chętnych rozrosły się do dwóch tur.
Na tegoroczne XII Warsztaty Muzyczne w „Muzycznej Owczarni”, odbywające się w dniach 4- 18 lipca, zgłosiło się ponad 200 młodych ludzi w wieku 15 do 30.kilku lat! Przyjechali z najdalszych i najbliższych zakątków Polski, a także z Niemiec , Czech i Słowacji.. Codziennie organizowane są zajęcia szkoleniowe z kształcenia słuchu, harmonii, doskonalące grę na instrumentach, wokal oraz wykłady teoretyczne z prawa autorskiego, studia etc. Prowadzą je znakomici muzycy i pedagodzy: Elżbieta Zapendowska, Andrzej Kruk, Marcin Jajkiewicz – wokal, Marek Raduli, Witek Żuromski, Marek Napiórkowski, Jacek Królik – gitara, Piotr Słapa – gitara akustyczna, Wojtek Pilichowski, Adrian Maruszczyk – gitara basowa, Tomek Łosowski, Artur Malik – perkusja, Tomek Świerk - klawisze, Kamil Barański – akompaniament klawiszowy, Wojtek Olszak – studio, prawo autorskie. Za wszelkie sprawy techniczne oraz organizacyjno – logistyczne odpowiada Piotr Lelito. Uczestnicy oprócz indywidualnych i grupowych zajęć, spotykają się co wieczór na scenie, by pod okiem wykładowców ćwiczyć wspólne muzykowanie w stworzonych ad hoc zespołach. Dzień roboczy zamykają nocne jam session.
Tak jak przed dwoma laty, gdy odbywały się jubileuszowe X Warsztaty oraz jak to miało miejsce w roku ubiegłym, warsztatowe koncerty wyszły poza mury gościnnej Owczarni. Dzięki współpracy organizatorów z Miejskim Ośrodkiem Kultury w Szczawnicy i firmą Thermaleo, z elitarnej, zamkniętej imprezy, stały się ogólnie dostępne dla przygodnych słuchaczy. Od środy do piątku na scenie przy Placu Dietla turyści, wczasowicze i mieszkańcy Szczawnicy podziwiać mogli umiejętności przyszłych gwiazd estrady. Sobotni, czterogodzinny koncert finałowy pierwszej tury zgromadził pokaźne grono amatorów młodych talentów. Posłuchać można było utworów w różnej stylistyce muzycznej – jazzu, bluesa, funky, popu, lirycznej ballady i ostrego rocka! O historii, wykładowcach – „nie gwiazdach estrady, tylko rzetelnych nauczycielach” i samej idei warsztatów opowiadał „profesor Marek Raduli”, a koncert prowadził z humorem, serdecznością i wielką swadą jeden z pierwszych i najwierniejszych warsztatowiczów, obecnie na prawach wykładowcy – Piotr Huegel ze Szczecina. Choć trema towarzyszyła niejednemu z uczestników, gdyż w większości pierwsza tura zgromadziła debiutantów warsztatów w „MO”, dzielnie sobie z nią poradzili. Z czasem coraz swobodniej czuli się na scenie, z pewnością dzięki ciepłemu przyjęciu przez życzliwą publiczność mocno oklaskującą kolejne występy. Jest radość? – pytał Wojtek Pilichowski. Jest radość!!! – odkrzykiwała rozbawiona i roztańczona widownia Placu Dietla. A następne koncerty w plenerze przy fontannie już od środy. Tym razem swe dokonania twórcze prezentować będą bardziej zaawansowani adepci muzyki.

Zdjęcia
 

Autor: Alina Lelito