Dni Kultury Węgierskiej w Szczawnicy

Naszym skarbem narodowym jest przyjaźń polsko – węgierska, która jest z nami 1000 lat.

 
Dni Kultury Węgierskiej w Szczawnicy
19 – 21 sierpnia 2011r.
 
 
Z inicjatywy radcy Ambasady Republiki Węgierskiej w Warszawie, dr Imre Molnára, we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Kultury po raz pierwszy w Szczawnicy odbyły się Dni Kultury Węgierskiej.
 
19 sierpnia 2011r.
 
Oficjalne uroczystości zostały poprzedzone wyprawą w świat win węgierskich, która odbyła się w willi „Marta”. O sposobie uprawy winnych szczepów, ich licznych odmianach, a później o wytwarzaniu poszczególnych gatunków win, różniących się smakiem, aromatem, zastosowaniem opowiadali profesjonalni kiperzy. Degustacja dwunastu gatunków tego trunku z regionu Villany i Tokaj została zakończona kosztowaniem królewskiego Tokaja Aszu. W zorganizowaniu spotkania swą pomocą służyła firma Bomex.
 
 
20 sierpnia 2011r.
 
Wystawa
 
Dni Kultury Węgierskich w Szczawnicy rozpoczęły się od otwarcia w budynku Pijalni Wód Mineralnych przy Placu Dietla okolicznościowej wystawy pt. Rozdziały ze wspólnej historii Polski i Węgier, przywiezionej przez węgierskich gości. Złożyło się na nią kilkanaście plansz ilustrujących tysiącletnie związki naszych krajów, od czasów piastowskich, po współczesne, opatrzonych bogatym materiałem faktograficznym i zdjęciowym. Na pierwszej z tablic znalazło się zdanie: Celem autorów tej wystawy jest stworzenie możliwości służącej lepszemu poznaniu się naszych narodów.
Dr Imre Molnár zapraszając do obejrzenia wystawy przypomniał siłę historycznych więzi, łączących narody polski i węgierski: W każdym stuleciu, w każdej erze i w każdej epoce byli ludzie – raz wspólni królowie, raz święci, raz politycy, a zawsze zwykli ludzie, którzy byli sobie bliscy. Podkreślił, że Polska i Węgry nigdy nie walczyły ze sobą, a zawsze, szczególnie w biedzie, mogły liczyć jeden na drugiego. Naszym skarbem narodowym jest przyjaźń polsko – węgierska, która jest z nami 1000 lat. Burmistrz Miasta Szczawnica Grzegorz Niezgoda zwrócił uwagę, że Szczawnica jest jednym z wielu przykładów, na to, że współpraca polsko – węgierska odbywała się od wieków. W historii samej Szczawnicy Węgrzy odegrali dużą rolę. Przede wszystkim łączy nas osoba Józefa Szalaya, twórcy uzdrowiska, osoby mającej wielki wpływ na jego rozwój.
Po części oficjalnej węgierski zespół Táncolkodó z miasta Székesfehérvár dał próbkę swoich tanecznych możliwości i zaprosił zebranych do wspólnej zabawy.
Wprost z pijalni, uczestnicy spotkania udali się pod pomnik Józefa Szalaya, by oddać hołd ojcu uzdrowiska. Wiązanki kwiatów złożyła delegacja węgierska oraz odśpiewała hymn narodowy Węgier. Swe uszanowanie złożył w imieniu władz samorządowych Miasta Szczawnica burmistrz Grzegorz Niezgoda, a w imieniu władz uzdrowiska Andrzej i Krzysztof Mańkowscy, przedstawiciele rodziny spadkobierców hrabiego Stadnickiego.  
 
 
Otwarcie szlaku godeł szalayowskich
 
Po południu, na początku promenady uzdrowiskowej w Pieninach, przy ul. Flisackiej uroczyście została odsłonięta przez burmistrza Niezgodę i radcę Molnára tablica informująca o istnieniu w Szczawnicy nowego szlaku turystycznego – Szlakiem godeł szalayowskich. Godła te, zawieszane na góralskich chatach, trudniących się wynajmem pokoi gościnnych, wymyślił przed laty Józef Szalay i wg przekazów historycznych malował pierwsze z nich. Powróciliśmy do tej tradycji, czyniąc z niej atrakcję turystyczną – powiedział burmistrz Niezgoda i przekazał opiekę nad szlakiem przewodnikom beskidzkim z Oddziału Pienińskiego PTTK, by godnie go reklamowali. Marek Misztal, prezes OP PTTK od razu wziął się do pracy, rozdając zebranym foldery opisujące szlak. Odnowione tablice widniejące na szczawnickich domach można było podziwiać jadąc dorożkami głównymi ulicami, do centrum miasta. 
 
 
Występy folklorystyczne
 
Na scenie przy PKL Palenica odbyły się kolejne atrakcje Dni Kultury Węgierskiej. W naprzemiennych występach zaprezentowały się szczawnicki Zespół Pieśni i Tańca „Juhasy”  i chór „Jaworczanie”, kultywujący folklor góralski oraz zespół węgierski Táncolkodó z miasta Székesfehérvár, który pokazał tańce ludowe z różnych regionów Węgier. Zachwyt wzbudzały barwność strojów, odmienność rytmów i sprawność gości z Węgier, np. w tańcu z butelkami oraz żywiołowość i wdzięk młodzieży szczawnickiej zestawiona ze statecznością wykonań chóralnych „Jaworczan”.
Obok sceny rozstawione były stoiska gastronomów węgierskich, gdzie można było pokosztować tradycyjnych specjałów kuchni narodu bratanków – gulaszu, lankosza, kurtoszkalaczy w różnych smakach, a nawet nabyć butelkę oryginalnego Egri bikavera.
 
 
„Wesele góralskie”
 
Prawdziwym ukoronowaniem dnia stał się pierwszy po 11 latach przerwy pokaz sztuki ludowej „Wesele góralskie”, opisującej dawne obyczaje ludowe z okolic Szczawnicy związane z jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu człowieka. Sztuka została napisana ponad sto lat temu przez szczawnickiego twórcę Jana Malinowskiego i znalazła się w stałym repertuarze Zespołu Regionalnego jego imienia. Od ponad 40 lat kierownikiem zespołu jest Aniela Krupczyńska, instruktor teatralny, która na przestrzeni czterech dekad dbała, by dziedzictwo lokalnej kultury ludowej zostało w niezmienionej formie zachowane dla obecnych pokoleń. Ozdobą sztuki były specjalnie namalowane do niej dekoracje autorstwa Wieńczysława Kołodziejskiego oraz udział pienińskiej kapeli góralskiej.
Spektakl został zagrany w kinoteatrze „Pieniny” przy pełnej sali. Była to niezwykła okazja do spotkania się z autentycznym folklorem góralskim, w wykonaniu aktorów amatorów, którzy za swoją brawurową, naturalną, a i momentami pełną humoru grę, otrzymali od publiczności owacje na stojąco.
 
 
21 sierpnia 2011r.
 
W niedzielę o godz. 12 w szczawnickim kościele parafialnym p.w. św. Wojciecha sprawowana była uroczysta msza św. koncelebrowana w intencji narodu polskiego i węgierskiego. Nabożeństwo odbywało się dzień po wielkim święcie narodowym Republiki Węgierskiej ku czci św. Stefana, patrona Węgier. Z tej racji do Szczawnicy dotarła kopia jego Świętej Korony, która z honorami została wniesiona do świątyni i eksponowana przed bocznym ołtarzem, obok głównego, w towarzystwie odnowionego przez artystę Wieńczysława Kołodziejskiego szalyowskiego godła „Pod węgierską koroną”. Wartę przy replice tej najcenniejszej dla narodu węgierskiego relikwii pełnili rycerze zakonu św. Jerzego oraz przedstawiciele Oddziału Pienińskiego Związku Podhalan.
Ksiądz proboszcz Franciszek Bondek, główny celebrans mszy św., w swoim słowie Bożym skierowanym do wiernych przypomniał związki historyczne i religijne łączące naród węgierski i polski, szczególnie przez osoby św. Stefana i św. Wojciecha oraz wspólnych królów i władców. Po zakończeniu nabożeństwa, ksiądz Ferenc György, proboszcz kościoła w Balogh, gdzie przechowywana jest replika Korony, opowiedział o jej symbolice i wielkiej wadze dla narodu węgierskiego oraz wszystkich narodów znajdujących się niegdyś pod rządami św. Stefana, w tym także narodu polskiego.
 
 
Koncert góralskiej orkiestry dętej z Łącka
 
Po południu na estradzie przy PKL Palenica wystąpiła Góralska Orkiestra Dęta im. Tadeusza Moryty z Łącka, który ją założył. Początki działalności orkiestry sięgają 1946r. Jej obecnym dyrygentem i kierownikiem jest od 1988r. płk. Stanisław Strączek, kapelmistrz Reprezentacyjnej Orkiestry Straży Granicznej. Orkiestra, mimo młodego wieku jej muzyków, cechuje się pełnym profesjonalizmem i doskonałą interpretacją utworów. Zespół wielokrotnie koncertował z sukcesami w kraju i za granicą, a w Szczawnicy zaprezentował się na scenie pod Palenicą w repertuarze z muzyki filmowej, m.in. ze słynnego „Janosika”, „Polskich dróg”, „Przygód Pana Michała” oraz folklorystycznych przebojów. Zarówno instrumentaliści, jak i wokaliści podbili serca publiczności, która zmusiła orkiestrę do wspólnie odśpiewanego bisu znanej melodii „Góralu, czy ci nie żal”.
 
 
Koncert fortepianowy Chopin vs, Liszt
 
Na zakończenie Dni Kultury Węgierskiej w Szczawnicy, w willi „Marta” odbył się koncert W hołdzie Lisztowi, z okazji 200. rocznicy urodzin jednego z największych kompozytorów węgierskich, zatytułowany Chopin vs. Liszt. Z najważniejszymi faktami z życia kompozytora i pianisty można się było zapoznać dzięki posterom przywiezionym przez delegację węgierską, które stworzyły doskonałą scenografię spotkania. Ponadto koncert uświetniła obecność repliki Korony św. Stefana, uroczyście wniesionej przez ks. Ferenca György w otoczeniu asysty.
Wystąpiła młoda, uzdolniona pianistka z Budapesztu Renáta Kriszta Konyicska. Program koncertu składał się z trzech części; w pierwszej artystka zagrała utwory Liszta, w tym Etiudę As-Dur, następnie brawurowo wykonała Balladę g-moll i Nokturn cis-molll Fryderyka Chopina, by w trzeciej części ponownie wrócić do dzieł węgierskiego mistrza romantyzmu, pokazując jego subtelną nutę, ale i żar madziarskiej muzyki widocznej w Rapsodii Węgierskiej. Melomani przybyli do „Marty” nagrodzili utalentowaną pianistkę burzą braw i wyprosili na bis „Etiudę rewolucyjną” Chopina.
Koncert odbył się w ramach IV Letniego Festiwalu Muzyka nad Zdrojami. Został poprowadzony przez jego dyrektora wykonawczego Rafała Monitę, który ciekawie opowiedział o każdym z prezentowanych utworów oraz barwnie przedstawił dzieje przyjaźni Chopina i Liszta.
Dni Kultury Węgierskiej zakończyło przekazanie pamiątek przez burmistrza Grzegorza Niezgodę radcy Imre Molnarowi oraz jego delegacji i także, w podziękowaniu za wspaniałe przyjęcie i serdeczną współpracę, organizatorom z Polski przez stronę węgierską. Wspólna lampka węgierskiego wina, na którą zaprosił wszystkich zebranych dr Molnar przypieczętowała niezachwiane postanowienie, że za rok ponownie się spotkamy w Szczawnicy na Dniach Przyjaźni Polsko – Węgierskiej.
 
Tegoroczne imprezy Dni Kultury Węgierskiej odbywające się w ramach 200.lecia Uzdrowiska Szczawnica, Dni Powiatu Nowotarskiego oraz Lata Pienińskiego, przygotowanego przez szczawnicki Miejski Ośrodek Kultury prowadził jego dyrektor Piotr Gąsienica.
 
Alina Lelito