Święto pasterskie – Redyk w Jaworkach


W niedzielne popołudnie 5 sierpnia, Miejski Ośrodek Kultury w Szczawnicy zaprosił już po raz 32. na główną imprezę Lata Pienińskiego, przybliżającą pasterskie tradycje - Redyk w Jaworkach.

Imprezę plenerową, odbywającą się na letniej scenie niedaleko wąwozu Homole, po-przedził Bieg Baców, odbywający się na dystansie 15 km po okolicznych, górskich terenach – z centrum Jaworek, przez rezerwat Biała Woda na przełęcz Rozdzielę, grzbietem Małych Pie-nin, przez Durbaszkę pod amfiteatr. W tym roku do współzawodnictwa zgłosiło się 12 osób, w tym dwie kobiety. Choć trasa była trudna i trzeba ją było przebiec w upale, pierwszy za-wodnik, a był nim zeszłoroczny zwycięzca Andrzej Długosz z Rytra, potrzebował na jej po-konanie nieco ponad godzinę. II na mecie był Zbigniew Jaworski z Kluszkowiec, a III – Ka-mil Jezierski z Krakowa. Laureaci otrzymali statuetki oraz nagrody finansowe, a także kosme-tyki firmy Avon – sponsora imprezy, zawodnicy do VI miejsca dyplomy okolicznościowe, a wszyscy uczestnicy pamiątkowe drewniane medale. Także i startujące kobiety, choć ze względu na zbyt niską frekwencję nie została rozegrana ich kategoria, otrzymały pamiątkowe statuetki, kosmetyki, dyplomy i medale.

Na rozpoczęcie Redyku, na tle muzyki z filmu Janosik granej przez „Białopotocan”, widzowie zebrani licznie w jaworczańskim naturalnym amfiteatrze mogli podziwiać wzorco-wy przepęd owiec – dzieło baców i juhasów Jaśka Gąsienicy z Gubałówki, Jędrka Gąsienicy „Scepona” z synem, Staszka Zięby z Koniówki, Józefa Łacka z Nowego Bystrego i Krzyśka Obrochty z Kościeliska. Potem na scenie została ostrzyżona metodą ręczną najpiękniejsza owca Redyku, a dzieci – jak co roku – na pamiątkę zebrały z estrady wełnę. Jednocześnie baca Jędrek Staszel „Malec” z Dzianisza, wraz z synem prezentowali, jak od wieków w ba-cówkach wyrabia się oscypki. Można było nabyć świeżo przygotowany ser, już uwędzony produkt oraz pokosztować kwaśnej żętycy. To nie jedyne atrakcje kulinarne, które czekały na ceprów pod Homolami. Ze swoją specjalnością – pieczonym baranem przybyła rodzina Za-chwiejów „Bulisiów” oraz Oddział Pieniński Związku Podhalan z pełnym asortymentem gó-ralskich potraw i domowych wypieków.

Wiele ważnych i uroczystych momentów odbyło się na scenie. Po raz pierwszy została przyznana nagroda dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury w Szczawnicy, w postaci statuetki Motyla Pienińskiego Niepylaka Apollo - za zasługi dla miasta i regionu. Z rąk dyrektora MOK Piotra Gąsienicy, prowadzącego imprezę, otrzymała ją Aniela Krupczyńska, kierownik Zespołu Regionalnego im. Jana Malinowskiego za całokształt dokonań na polu szerzenia kultury oraz promocji Miasta i Gminy Szczawnica. Statuetka, wykonana techniką witrażową jest dziełem artystki Jolanty Tybur. Drugim doniosłym wydarzeniem było wręczenie przez przewodniczącego Rady Powiatu Nowotarskiego Jana Krzaka Medalu „Zasłużony dla Podha-la”, dla Miasta i Gminy Szczawnica. Nagrodę przyznaną przez Radę Powiatu, na wniosek starosty Krzysztofa Fabera, odebrał burmistrz Szczawnicy Grzegorz Niezgoda. Tomasz Hur-kała, sekretarz Miasta, a zarazem radny powiatowy, wyznał, że za uchwałą o przyznaniu Me-dalu dla Szczawnicy głosował „obiema rękami”. To pierwsza w historii nagroda przyznana samorządowi lokalnemu i miastu. Argumentując decyzję Rady Powiatu, przewodniczący Krzak powiedział; - Szczawnica w ostatnich latach przechodzi drugą młodość. Powstaje tu wiele ważnych inwestycji poprawiających infrastrukturę w mieście, szczególnie dotyczy to modernizacji dróg i mostów. Swoje gratulacje złożyli szczawnickim samorządowcom także starosta Faber oraz członek zarządu powiatu i prezes Stowarzyszenia Euroregionu „Tatry”, Bogusław Waksmundzki.

Lato Pienińskie to jednak przede wszystkim spotkanie z kulturą ludową. Zespół Pieśni i Tańca „Pieniny” z Krościenka nad Dunajcem przedstawił folklor pieniński, Zespół „Maje-ranki” z Rabki – folklor podhalański. Wyjątkową gratką stał się dla publiczności występ ze-społu „Tiatizcalli” z Mexico City, który do Polski przyjechał na zaproszenie „Majeran-ków”. Goście zza wielkiej wody zaprezentowali barwne stroje, egzotyczne rytmy i unikatowe zwyczaje azteckie oraz meksykańskie obchody święta Bożego Ciała. Ich żywiołowy występ zakończyła wspólna zabawa z przyjaciółmi z Rabki oraz z widzami.

Gwiazdą wieczoru był Kabaret Rak z Rudy Śląskiej, występujący w trzyosobowym składzie; Krzysztof Hanke, Grzegorz Poloczek i Krzysztof Respondek. Monologi znanego ze „Świętej wojny” Bercika, piosenki zdobywcy „Perłowego Mikrofonu” programu „Jak oni śpiewają” i „Złotego samowara” na Festiwalu Piosenki Rosyjskiej w Zielonej Górze Krzysz-tofa Respondka oraz żarty przesympatycznego Gregora rozbawiły publiczność i rozśmieszyły do łez.
To nie wszystko, co przygotował dla najwytrwalszych organizator, szczawnicki MOK. Kto postanowił spędzić w Jaworkach nie tylko popołudnie, ale i wieczór, miał okazję zoba-czyć tegoroczną Miss Pienin Małgorzatę Tomasik i Miss Internetu Natalię Hebdę wśród mo-delek pokazu mody strojów inspirowanych góralskim folklorem, przygotowanym przez Martę Polaczyk, obejrzeć kilkuminutowy pokaz sztucznych ogni oraz potańczyć do późnych godzin nocnych przy muzyce zespołu Luz Muz z Łącka.

Tegoroczny Redyk w Jaworkach odbywał się w ramach cyklu imprez z okazji 50.lecia przyznania praw miejskich Szczawnicy oraz Dni Powiatu Nowotarskiego.

Galeria zdjęć

Autor: Alina Lelito