SZCZAWNICA DUMNA ZE SWOJEGO OLIMPIJCZYKA


W związku z udziałem mieszkańca Szczawnicy Mateusza Polaczyka na Olimpiadzie w Londynie, władze miasta zorganizowały na placu pod kolejką otwartą strefę kibica. Niedzielne spotkanie, podczas którego Mateusz walczył o udział w półfinale zebrało pod kolejką takie osoby jak m.in. rodzice Mateusza wraz z rodzeństwem, Kazimierza Kuropeskę – wieloletniego szkoleniowca i trenera kadry olimpijskiej w kajakarstwie górskim, władze Szczawnicy oraz wielu kibiców którzy mocno trzymali kciuki za naszego zawodnika.

Na specjalnie rozstawionym telebimie, przy profesjonalnych komentarzach Kazimierza Kuropeski oraz Grzegorza Polaczyka brata Mateusza oraz uczestnika Olimpiady w Atenach w 2004r. widzowie podziwiali zmagania zawodników, podczas których Mateusz bez problemu zakwalifikował się do rozgrywek półfinałowych. Prawdziwe emocje zapowiadały się wiec na środę 1 sierpnia.

Strefa kibica prócz uczestników niedzielnych kwalifikacji zgromadziła dodatkowo Prezeza Klubu Sportowego Zawisza Bydgoszcz gdzie trenuje Mateusz Pana Waldemara Kajzera z gośćmi, kolegów Mateusza którzy brali udział w poprzednich olimpiadach, przedstawicieli prasy i telewizji  (TVN24, Polsat, Tygodnik Podhalański, Podhale24) oraz cudownych kibiców ze Szczawnicy.  Komentowania przejazdów w tym dniu podjęli się Kazimierz Kuropeska oraz Joanna Mędoń – Polaczyk – siostra Mateusza, mistrzyni Europy w kajakarstwie górskim. Mateusz startował jako dziewiąty zawodnik, emocje więc z każdym jednym przejazdem rosły coraz większe. Gdy na telebimach pokazano twarz Mateusza oklaskom nie było końca. Cały dziewięćdziesięciosekundowy  przejazd w którym Mateusz pokazał prawdziwą mistrzowską klasę, rodzina obejrzała na bezdechu. Wszyscy inni podziwiali jazdę Mateusza i trzymali mocno kciuki, co przyniosło efekt, bo do rundy finałowej awansował na bardzo wysokim drugim miejscu.

Po zakończeniu rundy półfinałowej Burmistrz Grzegorz Niezgoda nagrodził innych kajakarzy – mieszkańców Szczawnicy.  Osada szczawnickiego Klubu Sportowego Pieniny w składzie Michał Wiercioch i Grzegorz Majerczak wywalczyła na Mistrzostwach Świata Juniorów i U-23 w Wausau w Stanach Zjednoczonych brązowy medal w konkurencji indywidualnej C-2 młodzieżowców. Mistrzowie świata prócz gratulacji otrzymali również nagrodę pieniężną w wysokości 3 000 zł. Jak podkreślił sekretarz Tomasz Hurkała sukces tej dwójki to kolejny dowód na to że Szczawnica jest kolebką i centrum kajakarstwa górskiego w Polsce a nawet Europie.

W serii finałowej zawodnicy startowali w odwrotnej kolejności do zajmowanych miejsc po półfinale. Tylko uczestnicy strefy kibica mogą opisać emocje i klimat jakie panowały podczas zjazdów finałowych. Gdy przyszła kolej na Mateusza nikt nie ukrywał już emocji. Każda bramka bezbłędnie trafiona nagradzana była owacją na stojąco. W połowie przejazdu Mateusz miał najlepszy czas i prowadził,  jednak bardzo trudna trasa i ułamki sekund sprawiły iż ukończył zawody na czwartym miejscu. Jak podkreślał wielokrotnie tata Mateusza – to jest sport i najmniejsze detale decydują o wszystkim.

A zwycięstwo na olimpiadzie to suma przygotowania, determinacji, profesjonalizmu oraz szczęścia. I tak jak determinacji, profesjonalizmu, siły charakteru, woli walki i  zwycięstwa, odwagi, konsekwencji, umiejętności, sprawności i ciężkiej pracy Mateuszowi nie zabrakło, to szczęścia troszeczkę. Czwarte miejsce na olimpiadzie to marzenie tysięcy sportowców. Mieć mieszkańca z takim wynikiem to marzenie każdej miejscowości. Dlatego gratulujemy naszemu olimpijczykowi i chcemy by wiedział że JESTEŚMY Z NIEGO DUMNI.